Komputery to urządzenia bardzo awaryjne. Zdarza się, że psują się bez żadnego ostrzeżenia. Mogą też zostać skradzione lub uszkodzone mechanicznie. Każde z tych wydarzeń sprawia, że dane z komputera są zagrożone. Mogą okazać się trudne do odzyskania lub niemożliwe do ponownego użycia. Jak się przed tym zabezpieczyć? Regularnie tworzyć kopię zapasową. Ale gdzie ją trzymać?
Automatyzacja
Bardzo dobrym pomysłem jest korzystanie z pełnej automatyzacji procesu tworzenia kopii zapasowej. Można wykonywać ją automatycznie, co określoną ilość czasu lub o danej godzinie. Zapisane pliki zapasowe mogą trafiać od razu na serwer w chmurze. Po wstępnym ustaleniu ustawień, użytkownik właściwie nie musi ingerować w cały proces. Serwer w chmurze to miejsce, w którym można równocześnie przechowywać wiele plików. W związku z tym tworzone kopie nie będą nikomu przeszkadzać. Oczywiście, raz na jakiś czas warto jest usunąć zalegające pliki i zostawiać tylko kilka ostatnich wersji. W zależności od serwera, miejsce przeznaczone dla jednego użytkownika ma swoją ograniczoną pojemność, której nie można przekroczyć. Jeśli, więc nie będziemy usuwać starych plików, może okazać się, że zabraknie miejsca na nowe dane.
Dysk zewnętrzny
Z racji niskich cen dysków zewnętrznych i przenośnych pamięci zewnętrznych, dane zapasowe można zapisywać na nich. Będą zawsze pod ręką, ale ich nośniki również mogą ulec zniszczeniu. Ich obsługa wymaga więcej czasu i uwagi użytkownika niż korzystanie z automatyzacji. Jest wygodne dla osób bez podłączenia do internetu.